28 lutego 2013 roku
Skocznia Giuseppego dal Bena w Predazzo. Trwają Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym. Pięć dni wcześniej rozegrano konkurs na skoczni normalnej, Kamil po pierwszej serii miał szanse na medal. Niestety, drugi skok nie wyszedł mu tak jakby tego chciał i ostatecznie zajął 8 miejsce. Po tamtym konkursie nie krył rozczarowania. Do konkursu na dużej skoczni podszedł w pełni zmobilizowany, chciał wszystkim udowodnić, że potrafi wygrywać wielkie imprezy. Kamil oddał najdłuższy skok pierwszej serii – osiągnął 131,5 m i pewnie prowadził po pierwszej serii. W drugim skoku "postawił kropkę nad i" i zdobył tytuł Mistrza Świata.